Maleje popyt na przewozy morskie. To dobra wiadomość dla importerów, bo rośnie punktualność, a ceny są niskie.

Spedytorzy i portowcy zaskoczeni są skalą spadku cen przesyłek morskich. Transport z Chin 40-stopowego kontenera kosztuje 3,5 tys. dol. Wskaźnik Drewery z 20 października wskazuje na 3-procentowy spadek cen w ostatnim tygodniu do 3383,5 dol. za 40-stopowy kontener. Jest to o 66 proc. mniej niż rok wcześniej.

Transport kolejowy powoli tanieje i przewóz z Chin do Polski kosztuje 7-8 tys. dol. Dobrze funkcjonuje drobnica kolejowa. Ruch na liniach kolejowych z Azji jest płynny, bez korków, czyli importer może spodziewać się, że w 25-26 dni będzie miał towar w magazynie. Zaznacza, że popyt na przewozy kolejowe z Chin zależy także od sytuacji epidemiologicznej w Chinach. – Polityka zero covid powoduje brak stabilności. Gdy 3 dni temu chiński rząd zamknął port w Ningbo, natychmiast pojawiło się więcej ładunków na kolei, bo ona cały czas działa – podkreśla Miszkiewicz. 

(Żródło: Bartosz Miszkiewicz dla Rzeczpospolitej)