Nowy Jedwabny Szlak zyskał na znaczeniu w czasie pandemii COVID-19. Gdy w Ukrainie trwa wojna, to Polska stała się główną bramą dla towarów z Chin do Europy. – Nie martwię się o Nowy Jedwabny Szlak. Ważne, byśmy i my mieli na niego pomysł i długoterminową strategię – mówi money.pl Bartosz Miszkiewicz, CEO firmy logistycznej Symlog.

Link do całości artykułu poniżej:

Pandemia i Putin nie zatrzymali Nowego Jedwabnego Szlaku. Wąskie gardło drogi handlowej z Chin leży w Polsce – Money.pl